- Błąd
Pierwsze treningi na torze Hungaroring
- sobota, 27 kwietnia 2013
W piątek na torze Hungaroring pod Budapesztem odbyły się pierwsze sesje treningowe przed pierwszą rundą Wyścigowych Mistrzostw Polski Kia Picanto.
To zupełnie nowy tor w kalendarzu Kia Lotos Race a jednocześnie powrót na tor po zimowej przerwie. Przez co wielu zawodników zanotowało nienajlepsze wyniki. Wszystkim jednak szczęśliwie udało się zaliczyć treningi i nie licząc drobnych otarć i usterek, w komplecie staną do dzisiejszych zmagań o pola startowe. Oficjalny pomiar czasu podczas obu sesji nie był uruchomiony. Pogoda zdecydowanie dopisała i temperatura na nasłonecznionym torze sięgała ponad 30 st. C.
Pierwszy trening czasowy w dniu dzisiejszym jest planowany na 08:35. Druga sesja obędzie się o 11:00 a trzecia, przeznaczona dla najszybszych dziesięciu kierowców z Q1 lub Q2, o 12:35.
Bartłomiej Mirecki - Wszystko idzie dobrze, czasy w czołówce, więc jestem na razie zadowolony. Zwłaszcza, że to jeszcze nie jest ostateczne ustawienie, jeszcze z mechanikami głowimy się co poprawić. Ale mam nadzieję, że może być tylko lepiej.
A co do samego Hungaroringu, to same pozytywne odczucia. Bardzo ciekawy tor, trudny, wymagający myślenia za kierownicą. I wbrew pozorom szybki mimo, że czasy uzyskiwane tutaj w porównaniu do torów o podobnej długości są gorsze. Np. W Poznaniu można pojechać pół minuty szybciej. Ale ma świetną charakterystykę i w wyścigu trzeba się będzie nagłowić, żeby nie popełnić błędu.
Stanisław Kostrzak - Bardzo pozytywne odczucia po tych treningach. Zobaczymy co się będzie działo jutro, ale jesteśmy dobrej myśli. Mamy za sobą całą zimę pracy nad samochodem, co mam nadzieję też przyniesie efekty, więc wszystko w moich rękach. Hungaroring też mi się podoba, lubię takie techniczne tory a ten właśnie do takich się zalicza. Trzeba dużo myśleć, szukać optymalnego toru a to zawsze była moja mocna strona, najpierw w gokartach a teraz w samochodach.
Grzegorz Kubat - Po drugim treningu czuję się lepiej, bo zacząłem dogadywać się z samochodem i zyskiwać prędkość. Łapię pomału rytm i mam nadzieję, że będzie jutro dobra forma. Początki były jednak ciężkie, bo długa przerwa za nami, ale teraz muszę szybko wrócić do formy. Dogaduję się też z torem, jest szybki i techniczny, ale pierwszy lewy zakręt wciąż mi nie leży. Zobaczymy co z tego wyjdzie jutro.
Krzysztof Steinhof - Dobra jazda, ale tylko do momentu kiedy nie zacząłem mieć kłopotów ze skrzynią biegów. Ta druga sesja zatem niedokończona, ale w pierwszej było bardzo fajnie.
Podoba mi się nowy tor. Bardzo ciekawy, techniczny, trudny myślę, że będą spore różnice między zawodnikami, nie tak jak na innych torach.
Marcin Matczak - To mój debiut w wyścigowym Kia Picanto podczas KLR i jestem bardzo zadowolony. Przesiadka z gokarta do samochodu to jednak zupełnie inny świat, ale odpowiada mi to. Jest ogromna różnica, według mnie na korzyść samochodu. Jest zdecydowanie fajnie, no i pewnie w deszczu nie będzie aż tak ekstremalnie jak w gokarcie. Minusem są temperatury w aucie. Jest niesamowicie gorąco, a jeszcze tu, przy tak słonecznej pogodzie pewnie nie będziemy mieli lekko. Świetny tor i podoba mi się jazda po nim, mechanicy mi mówią, że poszło mi w treningach całkiem nieźle, mam świetnie przygotowane auto, więc jestem zadowolony.
« poprzednia | następna » |
---|
Test: Kia Venga 1.4 - 90 KM
Na polskim rynku Venga zadebiutowała w 2010 roku i już na dobre się tu zadomowiła. O popularności บาคาร่า tego modelu świadczą wyniki sprzedaży Kia, które ostatnio publikowaliśmy. Zaraz po modelu Sportage jest to najchętniej kupowany model tego producenta.
Więcej … Test: Kia Venga 1.4 - 90 KMGOŚCIMY
Naszą witrynę przegląda teraz 3 gościKia Rio kiedyś i dziś – historia modelu.
Dziś sięgamy do początków istnienia modelu Rio. Przedstawimy ewolucję konstrukcyjną jaką przeszedł ten model i drogę od przeciętnego samochodu do najlepiej sprzedającego się modelu w klasie małych samochodów a także zdobywcy wielu prestiżowych wyróżnień za design.
Więcej … Kia Rio kiedyś i dziś – historia modelu.